sobota, 2 kwietnia 2016

Wacken Open Air 2016 - zapowiedź

 
Tegoroczna edycja festiwalu Wacken Open Air odbędzie się w dniach 04-06.08. Oczywiście to dotyczy tak naprawdę tylko głównych scen (True Metal Stage, Black Metal Stage i Party Stage), bo na tych pomniejszych pierwsze koncerty zaczynają się dwa dni wcześniej. 27 edycja tej imprezy ponownie została wyprzedana w kilkanaście godzin. Co ciekawe - organizatorzy nie zdążyli jeszcze ogłosić gwiazd, a po biletach nie został ani ślad. Na Wacken tradycyjnie zagra około setki zespołów. Zaczynając od największych gwiazd, poprzez te mniej znane, a kończąc na zupełnie niszowych kapelach (choćby te z Wacken Metal Battle). Oprócz koncertów, standardowo nie zabraknie innych atrakcji około muzycznych - Metal Market (olbrzymi namiot w którym można zakupić sporo muzycznych wydawnictw), punkty sprzedaży poszczególnych wytwórni, czy też projekcje DVD oraz Metal Karaoke. Nie brakuje również interakcji zupełnie nie związanych z muzyką i tutaj za przykład możemy podać... rozgrywki piłkarskie i pokazy wrestlingu.

Jednak Wacken Open Air jest świętem muzyki i to koncerty są najważniejsze. W tym roku organizatorzy przygotowali solidny pakiet gwiazd. Zaczynamy od jednego z najważniejszych zespołów, jeśli chodzi o metal, czyli Iron Maiden. Żelazna Dziewica zagra na tym festiwalu po raz trzeci. Grupa wyruszyła niedawno w światową trasę "The Book Of Souls Tour", na której promuje najnowszą płytę studyjną. W przypadku tej kapeli możemy spodziewać się sporej produkcji scenicznej i efektownego show. Drugą gwiazdą na pewno będzie zespół Saxon, który na tej imprezie gości bardzo często i za każdym razem nie zawodzi, prezentując rozbudowane show. Nie znamy jeszcze trzeciego headlinera, gdyż takim niewątpliwie miał być Motorhead. Niestety ten zespół już nigdy nie wystąpi na żadnej scenie. A jeśli chodzi o Wacken, to na pewno organizatorzy ogłoszą jeszcze jedną wielką nazwę. Przyznaję, że czekam na to ogłoszenie ze sporą niecierpliwością.

Jeśli chodzi o pozostałe zespoły, to moją uwagę przykłują na pewno takie koncerty: Vader (tutaj to obowiązek!), Arch Enemy, Blind Guardian, Borknagar, Dragonforce, Entombed A.D., Equilibrium, Girlschool, Immolation, Kampfar, Loudness, Marduk, Metal Church, Orphaned Land, Pyogenesis, Serious Black, Snowy Shaw, Steel Panther, Symphony X, Tarja, Testament, The Haunted, Therion, Triptykon, Unisonic, czy Whitesnake. Oczywiście kilka nazw jeszcze pewnie dojdzie, a ja już wiem, że tego wszystkiego fizycznie i logistycznie nie dam rady obskoczyć. Niektóre z tych kapel zagrają w jednym czasie, a na niektóre z nich znając życie zabraknie sił. Ale taki jest urok festiwalowych szaleństw - grunt, że jest z czego wybierać i nudy nie będzie. Czekamy również na rozstrzygnięcie polskiego finału Wacken Metal Battle, bo tutaj dojdzie kolejny reprezentant naszego kraju na tej imprezie.

Dla osób, które jeszcze nie miały okazji być na tym festiwalu, mamy kilka liczb, które pokazują ogrom tej imprezy. Wacken to malutka miejscowość na północy Niemiec (jakieś 80 kilometrów za Hamburgiem), w której na co dzień mieszka około 2000 mieszkańców. W trakcie festiwalu zagra tam około 100 zespołów, a biletów sprzedaje się 85 000. Do tego trzeba doliczyć kilka tysięcy dziennikarzy z całego świata i około 6000 obsługi. 3 główne sceny i kilka pomniejszych. Setki stoisk gastronomicznych i takich z muzycznymi (i nie tylko) gadżetami. Szacuje się, iż przez czas trwania festiwalu w Wacken przewija się ok. 500 000 ludzi! Logistyczne opracowanie tego wszystkiego robi olbrzymie wrażenie. A dodać należy, że koncerty zaczynają i kończą się według harmonogramu (od południa do 2-3 w nocy!). Nie ma mowy o jakichś opóźnieniach, czy falstartach. Tutaj każdy zespół ma swój czas i każdy jest równie ważny.

Jest to również olbrzymie święto dla fanów ciężkich brzmień, którzy zjeżdżają się na Wacken z całego świata. Mnie już nie dziwią flagi z Kolumbii, Peru, Japonii, Brazylii, Kostaryki, czy Izraela. Niesamowita sprawa spotkać takich maniaków z drugiego końca świata i wspólnie szaleć przy barierce. Fajnym aspektem jest to, że pomimo takiej mieszanki kulturowej, cała impreza odbywa się w spokojnej atmosferze i na terenie festiwalu (przeznaczonym dla publiczności) nie przebywają jakiekolwiek służby porządkowe. Po prostu nie ma takiej potrzeby.

I to tyle tytułem zapowiedzi 27 edycji festiwalu Wacken Open Air, na którym jako serwis jesteśmy od 2004 roku! Na własne oczy widzieliśmy, jak ta impreza się rozrasta i ewoluuje do obecnej formy. Mój osobisty wackeński licznik w tym roku wskaże numer 12 (oczywiście pod warunkiem, że uda się tam pojechać), co myślę, że jest sporym wynikiem. Bardzo lubimy tam jeździć, zżyliśmy się przez te wszystkie lata z tą imprezą i trochę jest to już taki "nasz" festiwal. Mamy nadzieję, że w tym roku też nas tam nie zabraknie i może spotkamy kogoś z Was, drodzy czytelnicy? Byłoby bardzo miło. A tymczasem tradycyjnie: See You In Wacken - Rain Or Shine!


Oficjalna strona festiwalu 
Wacken Open Air na FB 
Wacken Metal Battle Polska 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz